"Czy pachniesz wódką..?"

Puki mam jeszcze luzy w szkole dodaje coś nowego. Ostrzegam że może zabraknąć kilku znaków interpunkcyjnych bo Word mi się zrypał. No i opowiadanie na życzenie Fever czy też shatterhead.

Tytuł:" Czy pachniesz wódką..?"
Paring: G-T.O.P(dla niezorietowanych G-Draon i T.O.P z Big Bang)
Gatunek: Smut, lekki fluff
Autor: Gomili.Giza

Czy kiedykolwiek T.O.P był aż tak bardzo zły jak teraz? Możliwe, że tak, ale na pewno było to jeszcze przed powstaniem Big Bang.

- Zabije cię.- Warknął w stronę lidera zespołu. Ten uśmiechnął się do niego uroczo.

- Ja fjem TOP’uś, wiejm ale to jest taaakie fajne!- wymruczał pijacko zahaczając rękami o żyrandol. TOP nie wyglądał na zadowolonego. W ogóle. Dlatego też pozostali członkowie zespołu cichutko wymknęli się z domu. Nie ważne że TOP wcześniej zamknął drzwi na wszystkie spusty a kluczce trzymał w reku. Od czego jest balkon i okna! G-Dragon spojrzał na rapera maślanymi zapijaczonymi oczami.

- Myślisss że tu wrussssą?- wyszeptał. A raczej chciał bo wydarł japę jakby był na koncercie. Top skrzywiał się i spojrzała z niesmakiem na Dragona oglądającego sufit bardzo intensywne.

- Ile wypiłeś tym razem co?- warknął w jego stronę. GD wzruszył ramionami kręcąc głową.- Pewnie już jakąś zahaczyłeś i zabrałeś do hotelu dlatego tak późno wróciłeś co?- warknął znów. Na te słowa G-Dragon poczuł się urażony. Nagle jakby wytrzeźwiał i wskazał palcem na młodszego.

- To że ty wolisz posuwać facetów gdzie się tylko da nie znaczy że ja mogę nie mogę robić tego samego z kobietami!- krzyknął zdenerwowany. Zdanie odrobinę nie było logiczne ale jedno TOP wywnioskował. GD nazwał go męską dziwką.

- Nazwałeś mnie męską dziwką?- warknął zbliżając się do mężczyzny.

- A co? Może jest inaczej co? Powiedz, myliłem się? Co?!- krzyknął GD patrząc wyzywająco w oczy niebiesko włosego. TOP zacisnął wargi po czym w jego oczach zabłysła niebezpieczna iskra.- Mam racje! Widzisz! Nawet nie chc…uhhhaaa.- wypowiedź Dragona przerwał brutalny pocałunek TOP’a. Lider próbował wyrwać cię z uścisku rapera ale zbytnio mu się to nie udawało. Powoli zaczął tarcic siły przez brak tlenu. Czuł tylko język chłopka sięgający mu już prawie do gardła. Jego oczy zmrużyły się a nogi zaczęły się uginać a ostatkiem sił próbował się odczepić od TOP’a ale jedyne na co miał siłę to podparcie się na jego ramionach. Obserwując reakcje Dragona, TOP szybko się do niego oderwał a G-Dragon wyładował na ziemi oddychając szybko, łapczywie łapiąc powietrze. Kiedy Dragon powoli się uspokajał TOP zaczął zamykać okna i balkon zasłaniając za sobą rolety.

- O- oszalałeś!? Chciałeś mnie zabić?!- krzyknął dalej blady Dragon. W tym momencie TOP zgasił wszystkie świtała a GD zaczął się bać.

- TOP?- szepnął bo nie słyszał chodźmy zbliżających się kroków.

- Skoro tak lubisz pieprzyc się gdzie popadnie i z kim się da tym razem może spróbujesz z męską dziwką, co?- szepnął mu do ucha TOP. G-Dragon przestraszony odwrócił się ale jedyne co napotkał to natarczywe usta TOP’a. Nie miał pojęcia skąd on wiedział gdzie on ma usta w takiej ciemności. TOP wdarł się gwałtownie do ust GD. Lider znów próbował się wyrwać ale po chwili zdał sobie sprawę że pewnie TOP znów pozbawi go tlenu wiec trochę niezdarnie zarzucił mu ręce na szyje oddając pocałunek. To bardzo wyprowadziło z kontekstu TOP’a który aż przestał całować z zaskoczenia. Jednak szybko powrócił do czynności stawiając G-Dragona na nogi, położył mu ręce na pośladkach i mocno ścisnął na co starszy zareagował głuchym jękiem. TOP położył mu ręce pod tyłkiem a G-Dragon podskoczył oplatając go nogami w biodrach. TOP bezbłędnie wymijał kolejne przeszkody na ich drodze do sypialni mimo iż było cholernie ciemno. Po chwili GD wylądował na miękkiej pościeli a zaraz za nim TOP który zaczął ściągać mu kolejne części garderoby. Dragon nie pozostał dłużny i szybko pozbył się głupiego- według niego- sweterka i koszuli. Przez cały czas nie przestawali się całować. Kiedy TOP zaczął rozpinać spodnie Dragona on nagle zaczął się denerwować a jego ręce które przed chwila pieściły sutki TOP’a zadrżały. TOP jednak zbytnio się tym nie przejął i by dodać odwagi przyjacielowi ścisnął go za nabrzmiałe krocze. Dragon całkiem zapomniał o przerażeniu z przed chwili. Jedyne czego chciał to, to by TOP w końcu ściągnął spodnie które tak bardzo mu teraz przeszkadzały. Po chwili jego pragnienie zostało spełnione a TOP z zaskoczeniem zauważył brak bielizny u chłopka pod nim. Uśmiechnął się jedynie zadowolony i już po chwili ssał nabrzmiałego członka lidera.  Kiedy tylko Dragon poczuł usta na swoim członku wiedział że nie wytrwa długo. Jego wicie się, jęczenie, krzyczenie i inne tego typu rzecz nie potrwały długo kiedy w końcu wystrzelił w usta przyjaciela. TOP oblizał usta znów łącząc się z Dragonem w pocałunku ściskał jedną ręka pośladek starszego a placem drugiej reki zaczął powoli wchodzić do jego wnętrza. TOP czuł że mimo iż Dragon już się rozhulał był bardzo spięty więc mocniej masował jego pośladki wsuwając palec głębiej. Kiedy wszedł do końca dołączył drugi i trzeci palec a Dragon z mocno zaciśniętymi oczami i zagryzioną wargą starał się jak najbardziej rozluźnić.

- Spokojnie…- szepnął mu na ucho TOP przygryzając jego płatek.

- Jestem…kurwa…spokojny…- wycharczał Dragon.- Inna sprawa…że…to-o… cholernie… Boooli!- ostatnie słowo wyjęczał nagle otwierając oczy. TOP uśmiechnął się. „Trafiłem”, pomyślał po czym szybko zastąpił palce swoim członkiem kiedy Dragon nadal był rozluźniony. Kiedy tylko wszedł w niego do końca zaczął szybko się poruszać wywołując krzyki bólu przyjaciela. W końcu trafił a Dragon jedyne co mógł robić to krzyczeć  z przyjemności zostawiając czerwone ślady paznokci na plecach rapera.

- Ja…już…- wyjęczał Dragon. TOP przyspieszył a GD wydał z siebie piskliwy krzyk wystrzeliwując następną porcje spermy tym razem na własną klatę. Czując jak mięśnie jego przyjaciela zaciskają się TOP przyspieszył na tyle na ile dał radę i po chwili wypełnił wnętrze G-Dragona. Opadł zmęczony na lidera. Chłopak objął go za kark i pocałował za uchem.

- Wiedziałem że się wkurzysz.- powiedział. TOP spojrzała na niego zaskoczony.

- Co?- jęknął.

- Tak łatwo się wrobić. I tak się wkurzyłeś że nawet nie zauważyłeś że nie wali ode mnie wódką. Jestem dobrym aktorem, co?- mruknął całując zaskoczonego rapera w usta.

- Co?- prawie pisnął TOP.

- Może i jesteś męską dziwka ale jak kogoś masz przelecieć to mnie, okey?- zapytał. TOP zastanowił się chwile. „Czy to mnie wrobiło?” zastanowił się patrząc na faceta pod nim.

- Osz ty…- warknęła  Dragon zaśmiał się przytulając go.

- Umowa stoi?- zapytał wtulając się w jego ramie. TOP z westchnieniem przyjmując swoją porażkę objął chłopka mocniej ramionami.

- Nie jestem męską dziwką ale przelecieć mogę cię o każdej porze dnia i nocy.- mruknął całując w szyje starszego.

- No i o to chodzi.- powiedział.

- Kocham cię.- dodał TOP wtulając się w ramie starszego. Chłopka uśmiechnął się.

- Wiem, wiem.- powiedział głaszcząc go po włosach po czym oboje zaśmiali się i poszli spać.

No i jak? W gruncie to pierwszy paring którego prawie w ogóle nie znam(O.o). No wiem, straszne  Musze nadrobić. Zapraszam do komentowania i zostawiania propozycji!
G.G