sobota, 20 października 2012

"Rybka w stawie"

Dzisiaj mega krótkie opowiadanie. Bo jestem zła. Nie na kogoś tam nie ważnego a na WAS! Tak!Na Was czytelnicy  Ja tu się produkuje, widzę ile mam wejść dziennie, a jedyna która regularnie komentuje moje notki to i_want_youu (Kocham cię tak mocno że chyba umrzesz od tej miłości. i to nie tylko dlatego ze komentujesz ale twoje komentarze zawsze poprawiają mi humor xD) Jestem zwiedzona. Na serio  zawiedliście mnie. Mimo to będę tu wstawiała notki których nie będziecie komentować a które przeczytacie  Smutno mi....

Tytuł: " Rybka w stawie"
Gatunek: Fluff
Paring: EunHae (Super Junior)
Autor: Gomili.Giza


Cieszę się, że ciebie mam. Ze zawsze jesteś przy moim boku. Twój uśmiech poprawia mi humor a gdy się śmiejesz czuje jak w moim brzuchu coś przyjemnie mnie ściska. Chyba się zakochałem. Nie powinienem, wiem. To nie jest dla nas dobre. Ale za każdym razem, kiedy słyszę moje imię wypowiedziane z twoich ust, cichym zachrypłym głosem czuje fale gorąca ogarniająca moje ciało. Nie powinienem tego czuć, wiem. Ale za każdym razem, gdy przelotnie dotkniesz mnie, moje ciało przechodzi przyjemny dreszcz. Nie powinienem, wiem. Ale z każdym razem, kiedy uśmiechasz się do mnie i wypowiadasz : „Wasup?” czuje, że zaraz wybuchnę szaleńczym śmiechem. Nie powinienem tak reagować, wiem. Mimo to nie mogę całkowicie zapanować nad tym, co robisz z moim calem i moimi myślami. Siedzisz mi w głowie. Daniami i nocami. Nie śpię, nie jem, ciągle ćwiczę. Chce być perfekcyjny. Dla ciebie.
- Eunhyuk hyung?- Spojrzałem w twoje zmartwione piękne oczy. Co się stało? Co cię martwi?
- Co jest?- Zapytałem spokojnie poprawiając się na fotelu. Tylko po to żeby się od ciebie trochę odsunąć. Nie możesz być zbyt blisko. Moje ciało mnie nie słucha.
- Co się dzieje? Źle wyglądasz.- Powiedziałeś i wyciągnąłeś w moją stronę rękę. Zanim zdążyłem się cofnąć dotknąłeś mojego policzka. Mam nadzieje, że nie poczułeś tego dreszczu. Wstrząsnął mną jak trzęsienie ziemi.
- Jakoś… dziwnie się czuje, ale nie martwo się Donghae wszystko jest w porządku.- Powiedziałem uśmiechając się sztucznie i uciekając spod twojego palącego wzroku i mrożącej ręki. Schowałem się w łazience. Spojrzałem na siebie w lustrze. Miał racje. Źle wyglądałem. Kocham cię Lee Donghae i wiedz, że to przez ciebie…

Martwię się. Eunhyuk dziwnie się zachowuje. W ogóle na mnie nie patrzy. Nie przytula mnie. Tęsknię za nim. Usiadłem smutny obok Siwona.
- Co się stało?- Zapytał. Spojrzałem na niego smutno. Odłożył kontroler do Xboxa, w którego grał z Kyhyunem. Dzieciak nawet nie zwrócił na to uwagi.- Chodzi o Eunhyuka hyung nie?- Mruknął. Kiwnąłem smętnie głową.
- Nie wiem, co się z nim dzieje- mruknąłem smutno. Siwon zagarnął mnie ramieniem klepiąc pokrzepiająco po plecach. W tym momencie do pokoju wszedł Eunhyuk. Jego mokre włosy zmoczyły koszulkę. Cały aż lśnił. A może to moje oczy płatają mi figle? Spojrzała na nas, po czym zobaczyłem w jego oczach coś na wzór rozgoryczenia, po czym bez słowa wyszedł.

Ahh…jestem głupi. Co oni razem robią? No oczywiście, oni są przyjaciółmi! My jesteśmy przyjaciółmi. Rzucałem się na łóżko zdenerwowany. Jestem tak samolubny, że chyba bardziej nie można.
- Hyukkie?- Otworzyłem przestraszony oczy, kiedy ktoś zakradł się do mojego pokoju. Poczułem jak łóżko się ugina a później ktoś się na mnie kładzie. Poczułem delikatne łaskotanie wąsów po karku. Uniosłem głowę a brązowe tęczówki sparaliżowały mnie.- Co się dzieje Hyukkie?- Zapytała Donghae. Przełknąłem głośno ślinę, po czym wbiłem głowę w poduszkę.
- Nic. Już mówiłem - powiedziałem kręcąc się, próbując go z siebie zrzucić. Ciepło jego ciała mnie zabijało. Przepalało na wylot. Uniósł się lekko, po czym wsunął ręce pod mój brzuch i mocno zacisnął. Znów przełknąłem gulę gromadzącą się w moim gardle.
- Co się dzieje Hyukkie? Nie rozmawiamy, nawet nie chcesz mnie dotknąć. Coś zrobiłem, prawda?- Zapytał smutno. Oh…
- Nie- powiedziałem szybko odwracając się. To był ogromny błąd. Brązowe tęczówki wpatrywały się we mnie intensywnie.- Ja…- zająknąłem się.
- Tęsknie za tobą, Hyukkie - powiedział, po czym przytulił mnie mocno. Lekko zdziwiony objąłem go ramionami.- Nie róbmy tak. Proszę - powiedział. Przytulałem go mocniej chowając głowę w zagłębieniu jego szyi.
- Ty też mnie nie zostawiaj Donghae - powiedziałem.
- Nie mógłbym- odparł.
- Dlaczego?- Zapytałem zaciągając się słodkim zapachem jego ciała.
- Bo Cię kocham hyung - powiedział. Otworzyłem szeroko oczy, po czym uśmiechnąłem się rumieniąc.
- Ja ciebie też kocham - powiedziałem, po czym zasnęliśmy tak. Mimo iż było mi nie wygodnie, nie ruszyłem się. Nie chciałem go spłoszyć. Jak małą rybkę w stawie. Musiałem być ostrożny. Ale wiedza, że mnie kocha pozwoliła mi być cierpliwym.



No cóż. Liczę że tym razem ktoś da jakąś propozycje. Ehhh....do zobaczenia.
G.G
PS Tylko żadnych orgii! Na razie nie mam głowy do tych...spraw.

9 komentarzy:

  1. Hej...świetny blog...mam nadzieje ze Twoj humor sie poprawi...cprzeczytalam wszystkie Twoje opowiadania...brak komentarzy byl spowodowany tym ze zaskoczyl mnie poziom twoich fickow...jest naprawde wysoki...i troche brakowalo mi slow..nie wiedzialam co napisa...btw. zycze weny...(przepraszam za brak polskich znakow)...
    Namida-Ren

    OdpowiedzUsuń
  2. przynajmniej jedna osoba, która mnie kocha xd
    opo przyjemne, chociaż żadko czytam superjuniorowe pairingi:P takie na dobranoc dobre, na dobry sen ^^
    co do propozycji to hmmm...ja wiem, że moje myśli kręcą się tylko wokół jednego, ale zawsze marzyłam, żeby przeczytac o jakimś gwałcie;d z shinee;d że ktoś z shinee gwałci kogos z shinee xd ( jestem pojebana -,- ) bo oni zawsze tacy słodcy i mili dla siebie xd albo coś z chatem;d takie tez lubie;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Z tym gwaltem to dobry pomysl...mi zawsze sie taki 3min mazyl(Minho x Sungmin x Taemin)...ale mam zryty mozg....
    Namida- Ren

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja bym fluffa wolała z Taeminem... ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzy razy tak przechodzisz dalej, podpisuję się pod propozycjami rękami i nogami ;D <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Twoje EunHae ... :D
    Serio, pierwszy raz czytam tak perfekcyjnie dopracowane opowiadania, najczęściej EunHae to wstęp, ruchanie (xD) i koniec albo płacz itd (chociaż to i tak jest fajne). Trzymaj tak dalej, życzę weny i proszę o więcej :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne... Takie delikatne ^^
    Wkradł ci się jednak mały błąd "- Jakoś… dziwnie się czuje, ale nie martwo się Donghae wszystko jest w porządku." - "nie martw" i przecinki wokół "Donghae" (bo, jak mniemam, jest to wtrącenie).
    Pozdrawiam i życzę weny~~

    OdpowiedzUsuń
  8. BŁAGAAAAM NAPISZ COS JESZCZE O WONKYU ALBO COKOLWIEK I O KYUCHYUNIE I INNYM CHLOPAKU Z SuJu ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Omo! to było cudne *.* a martwiący się Donghae jest tutaj przesłodki *.* ten krótki oneshot jest tak subtelnie napisany. Moment gdzie Kyu był zajęty grą rozbawił mnie :D hehehe... dobra robota ^.^
    Pozdrawiam Chinjeol ^.^

    OdpowiedzUsuń