Szybko szybko! Mam już gości! nie rozpisuje się! oto TaoRis dla Miss.Alice
. nie dość że pierwszy TaoRis to jeszcze pierwszy chatfic. Mam nadziję że jakoś go przeżyjecie i za wszystkie błędy bardzo żałuje!
Tytuł: "Zmienił nazwę!"
Gatunek: komedia, AU
Paring: TaoRis(EXO)
Autor: Gomili.Giza
<'krifan' zmienił nazwę na 'wufan>;'
<'lays'ss' dodał do rozmowy 'lulus'>
<'lays'ss dodał do rozmowy 'boazinga'>
lulus: co jest? :D
boazinga: jeśli znów chodzi o twoja ksywkę to sobie idę...
lays'ss: nie! ksywka jest okey ^^ chodzi o fana...
lulus: hee..?
lays'ss: no nie zauważyłeś ze zmienił status?!
boazinga: ciemne czasy nachodzą...
lulas: źle się dzieje...
lays'ss: no!
boazinga: strach się bać do nory chować!
lays'ss: co ty odwalasz?
boazinga: ciemność widzę, oj ciemność...
lays'ss: przestań!!
lulus: hahaha ^^
boazinga: dobra, chciałem podkreślić tragedie, jakie nadejdą...
lays'ss: może zajmiemy się Fanem?!
lulas: tak tak...ale, o co właściwie chodzi? co się stało?
lays'ss: no właśnie nie wiem! Fan nie zmienia swojej nazwy
od tak! Coś jest na rzeczy lulu i się martwię...
lulus: musimy z nim koniecznie porozmawiać!
boazinga: czemu tego nie zrobimy?
lays'ss: ...
lulus: ...
boazinga: no co?
lays'ss: NIE JEST DOSTEPNY!!
boazinga: a haaa! no tak... to co?
lays'ss: luhan trzymaj minie, bo go rozszarpie!
lulus: <trzyma wściekłego yixing>
boazinga:...;(
lays'ss: zajmijmy się cholernym Fanem!
lulus: tak! a co jeśli...
<'lays'ss' dodał do rozmowy 'wufan'>
wufan: co znów...
lulus: siemaneczko Fanku!
lays'ss: cześć...
boazinga: czemu zmieniłeś nazwę?
lays'ss: luhan...
lulus: <nadal trzyma wściekłego yixinga>
wufan: eh...chłopaki...
lulus: o Boże, Fan co jest?!
wufan: chyba się zakochałem...
lays'ss:...
lulus: ...
boazinga:...
boazinga: co? to u ciebie tak się da?!
lulus: MINSEOK!
lays'ss: fan...chyba powinieneś być szczęśliwy, co?
wufan:... to facet
lulus: O.o <krzyczy> <spada z krzesła>
lays'ss: ... serio..?
boazinga: HAHAHAHAHAHAHA!
<'lays'ss' usunął z rozmowy 'boazinga'>
wufan: ;((
lays'ss: fan... to przecież nic złego..
lulus: sam przecież mówiłeś, że "miłość to miłość do cholery
ogarnij Luhan!"
<'boazinga' dołączył do rozmowy>
boazinga: nie wybaczę ci lejsie...
lays'ss: to się uspokój głupi łomie tu ważne rzeczy
omawiamy!
wufan: jak cię spotkam to ci przywalę minseok...
boazinga: wybacz...to co? jesteś gejem? xD
<lays'ss zablokował użytkownika 'boazinga'>
wufan: zabije go T.T
lays'ss: spokojnie fan...teraz
lulus: KTO TO?!^^
lays'ss: luhan, sehun na ciebie nie czeka? ^^;;
lulus:... nigdzie nie idę! chce wiedzieć!
wufan: to straszne, na serio jestem gejem?
lulus: zależy, o kogo chodzi...
wufan: cholerny nowy w cholernym kółku cholernych sztuk
walki...
lays'ss: źle jest
lulus: jaki nowy? gdzie, co, jak, czemu nic nie wiem?!
lays'ss: kiedy ostatni raz byłeś w szkole lulu?
lulus:...a...cholercia...
wufan: czemu szkolenia językowe są w tej samej sali, co
sztuki walki? T.T
lulus: może, dlatego że wy tylko siedzicie na trybunach a
oni mogą sobie ćwiczyć na sali..?
wufan: to było cholerne pytanie retoryczne...
lulus: oh...
lays'ss: fan...nie mamy pojęcia, o kim mówisz jakoś zbytnio
nas te kółka nie interesują...kto to?!
wufan: eh...Hyuang Zitao...
lulus: ...?
lays'ss: hę?
wufan: trzymajcie mnie...chodźcie może do tej cholernej szkoły!
Z reszta wydaje mi się ze cholerny minseok go zna...
<lays'ss odblokował i dodał do rozmowy 'boazinga'>
boazinga: oczekuje przeprosin!
wufan: zabije cię...
boazinga...^^ wybacz...
lulus: gadaj! znasz jakiegoś tam Zitao?!
boazinga: zitao....ziitao...Aaa! Tao! Nowy jest w kółku
sztuk walki
lays'ss: to juz wiemy, gadaj cos o nim
boazinga: a co jest?
wufan: proszę, powiedzcie, że on tylko udaje...
boazinga:... o to...rozumiem...to on fan?
wufan: taa...
boazinga: to masz farta...niedawno zerwał...
lulus: jesssst!
lays'ss: ciekawe czy pokocha naszego Fana...?
boazinga: z chłopakiem
lays'ss: ...o.O
lulus: ^^!
wufan: świetnie...idę się powieści....
lyas'ss: no ale kurde to świetnie fan!
lulus: nooo! ciesz się ^^
wufan: lulu...idź sobie twój optymizm mnie zabija...
lulus: T.T
boazinga: fan ogarnij się...weź do niego zagadaj czy coś...
wufan: idę
<wufan opuścił rozmowę>
lays'ss: to będą ciężkie dni
lulus; damy rade
boazinga: ja wiedziałem że tak będzie ^^
~
<lays'ss dodał do rozmowy 'lulus'>
<lays'ss dodał do rozmowy 'boazinga'>
lulus: co jest?
boazinga: ?
lays'ss: musimy pomóc fanowi
lulus: boje się ale co masz na myśli?
lays'ss: no żeby przestał łazić po szkole jak ta nadąsana
nastolatka i wziął się w garść i zagadał do tego zitao!
boazinga: tao mi powiedział, że Fan spadł dziś ze schodów...
lays'ss: ...co?!
loulus: hahaha to niemożliwe
boazinga: podczas tych ich całych, kół kiedy schodzili ze schodów
fan z nich spadł, po czym oznajmił, że chyba złamał rękę i sobie poszedł...
lulus:....
lays'ss:...podstępna świnia!
boazinga:...?
lays'ss: ten dupek nie chce być blisko zitao!
boazinga: Aaa! dobre...
lulus: myślicie, że na serio złamał rękę...?
lays'ss: luhan, opanuj się
lulus: Jezu tylko się martwię...-.-
lays'ss: trzeba będzie przeprowadzić operacje...
lulu: boże nie
boazinga: to co robimy?
lays'ss: <zaciera ręce>
lulus: będzie źle, fan nas zabije...
~
<wufan zmienił status na "fuckingfriends">
<fuckingfriends dodał do rozmowy 'lays'ss>
<fuckingfriends dodał do rozmowy 'lulus'>
<fuckingfriends dodał do rozmowy 'boazinga'>
fuckingfrinds: ZABIJE WAS PRZYSIEGAM!!!
lulus: wiesz, że cię kocham Wu Fanku? ^^;
lays'ss: uspokój się fan
boazinga: zgwałciłeś go?
lays'ss:... minseok...idź sobie
boazinga: dobra sorry...
fuckingfriends: nie wierzę, że to zrobiliście
lulus: udało się?
fuckingfrinds: jak mogliście nas tak wkręcić?
lays'ss: udało się?
fuckingfriends: jesteście złymi przyjaciółmi! T.T
boazinga: NO UDALO SIE CZY NIE?!
fukingfriends: ....nie znoszę was
lulus: udało się!
lays'ss: umówiłeś się z nim?
fuckingfriends:...on...
lulus: no?
Fuckingfriends: onmniepocałował
lays'ss:...co?
bozainga: hahahahaq! serio?
lulus: T.T
lays'ss: czego ryczysz lulu?
lulus: to są łzy szczęścia ignorancie...
lats'ss:...
fuckingfriends: to nie jest fajne
lulus: no, ale przecież go lubisz!
fuckingfriends: ale my się nawet nie znamy!
lays'ss: minseok z nim pogada
boazinga: dlaczego ja? ja się z nim nie całowałem
fuckingfriends: nienawidzę was T.T
lays'ss: dupku pogadasz z nim albo coś ci oderwę!
boazinga: Jezu dobra! ale o czym?
fuckingriends: sam z nim porozmawiam
<fuckingfriends opuścił rozmowę>
lulus: macie kasę na kwiaty?
lays'ss: na co ci kasa na kwiaty?
lulus: na pogrzeb zitao...
~
<lulus dodał do rozmowy 'lays'ss'>
lays'ss: co jest lulu?
lulus: a co jeśli fan go zabije? Jeszcze nie wrucił do domu
lays'ss: spokojnie fan jest za inteligentny żeby siedzieć w
więzieniu za morderstwo
lulus: no chyba masz racje
~
<fuckingfriends zmienił nazwę na 'krisus'>
<krisus dodał do rozmowy 'lays'ss'>
<krisus dodał do rozmowy 'lulus'>
<krisus dodał do rozmowy 'boazinga'>
lays'ss: nie zbiłeś go prawda?
kkrisus: nie
lulus: wiedziałem!
lays'ss: ... nie skomentuje tego
boazinga: to co jest?
lays'ss: czemu nie było was dziś w szkole?
krisus: konkurs był
lays'ss: no tak
krisus: chyba jednak go zabije
lulus: Jezu czemu? nie!
boazinga: co...dobrze poszło chyba, co?
Krisu: poszło dobrze...ale czemu on jest taki...taki
lulus: przystojny?^^
krisus: dziecinny...-.-
lulus: oh...chyba jest młodszy nie?
lays'ss: to są cztery lata fan nie będzie się zachowywał tak
jak ty
krisus: ale...on chce iść ze mną na lody T.T
boazinga: HAHAHAHAHA!
lays'ss: jakoś zabrzmiało mi dziwnie dwuznacznie
lulus: ^^
krisus: o czym ty mówisz?
lulus: biedny fan....taki niedoświadczony...
krisus: gadaj mi natychmiast, bo cię zabije Lu Han!
lulus: lody...lody...robić lody...jeść lody...sehun lubi jeść
lody...
lays'ss: Jezu luhan przestań!
lulus: ^^
krisus: ...na serio?!
boazinga: Luhan jest głupi nie chodzi o to! On pewnie po
prostu nie wie, co ma teraz zrobić!
lays'ss: boże seok skąd u ciebie ta wiedza?
boazinga: no bo się mnie pytał...
lays'ss: ....
lulus:....
krisyus: jestem w dupie
lulus: hahahaha! tak też jest dobrze ^^
lays'ss: luhan przestań.
co mówił tao?
boazinga: no ględził coś, że fan jest przystojny ja tam nie wiem,
z której strony...
krisus:...
boazinga: no i mi powiedział, że się go wstydzi i nie ma pojęcia,
co ma robić i jak wypalił z tymi lodami to myślał, że zejdzie na zawał...
lays'ss: czyli sprawa jest jasna! Fan musisz zaproponować
coś innego!
krisus:...nie chce T.T
lulus: chcesz zanim być czy nie?!
krisus:... chce
lays'ss: !!!!!!
boazinga:...!
lulus: no to bierz się do roboty!
~
<bozainga dodał do rozmowy 'lays'ss'>
<boazinga dodał do rozmowy 'lulus'>
lulus: już wrócili?! tao do ciebie pisał?
lays'ss: boże mam nadzieje że dobrze poszło...
boazinga: nikt jeszcze mi nic nie powiedział, ale...widziałem
jak tao wchodzi do domu fana...
lulus: <mdleje>
lays'ss: super!
~
<krisus dodał do rozmowy 'lays'ss'>
krisus: kocham was
lays'ss: no wiedziałem
krisus: było super
lays'ss: domyślam się
krisus:...
lays'ss: i tak wiem że go kochasz fan
~
O Boze o Boże nie przyznaje się! Dobra papa!
G.G
Booskie... To i smsy to jest to! ;) ^^
OdpowiedzUsuńkochanie... ty wiesz że ja cię KOCHAM UBÓSTWIAM UWIELBIAM i asdfgrsxcvgbfdc
OdpowiedzUsuńto było przesłodkie. nie wpadłabym na taki pomysł nigdy w życiu. Luluś, moje biedne, zdemoralizowane dzieciątko, lodów mu się zachciewa... (teraz będę cię znowu męczyć o jakiegoś HunHanka)ich rozmowy mnie dobiły. Aga, jesteś Bogiem *.* <3
KOCHAM <3 Jesteś zarąbista.
OdpowiedzUsuńKOCHAM CIĘ!!!!To jest cudowne <3333
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy się tak nie uśmiałam (przy nie których tekstach myślałam że z krzesła spadne >*<)
Mam nadzieje że pojawi się więcej tego typu opowiadań i Taorisa <33
Pozdrawiam i życzę duuużo weny :**
/Nuke~
Hahaaha, świetne, najlepsze XDD
OdpowiedzUsuńXiu, zawsze z czymś wypali xD
I wgl całość... mistrz!~~
bosze to było super, Kris nie doświadczona ciota xDDDD
OdpowiedzUsuńkocham czytać ficki w formie chatów ♥ więcej takich ^^
Super <3
OdpowiedzUsuń